niedziela, 2 listopada 2014

Uwierzyć na nowo

Czytałam powoli, po rozdziale, po dwóch i jak zwykle zachęcam do delektowania się. Głębokie interpretacje Słowa Bożego - czasem jedna perykopa omawiana z kilku stron, spojrzeń, odnajdywanie nowych, wcześniej w danym Słowie nie zauważonych aspektów. Tematy często już wcześniej poruszane przez autora: wspólnota i miłość braterska (której brak nie tylko nam... na którą nie mieli siły nawet ci wyidealizowani pierwsi chrześcijanie), trudne do przyjęcia i zrozumienia miłosierdzie Boże, słuchanie Boga i zawierzenie wbrew nadziei (z rozdziału o Maryi i Abrahamie: Bóg nie wymaga od ludzi rzeczy niemożliwych. On jedynie obiecuje, że w naszym życiu takie rzeczy mogą się stać), hojność serca (nie chodzi tu tylko o sprawy materialne). A przede wszystkim tradycyjne już u autora przestawienie akcentów: to nie my - mimo naszych starań - jesteśmy w stanie cokolwiek zmienić, zapracować na niebo... to Bóg wobec naszej słabości jest nieustająco wierny: Mamy skłonność do postrzegania chrześcijaństwa jako religii dla herosów, którzy stale dążą do świętości i pracują nad sobą. Ale jest inaczej! Przecież to Bóg jest wierny! To On ciągle otwiera przed nami nowe możliwości i daje łaskę po łasce. Odkryjmy Boga, który działa. Odkryjmy Boga, który prowadzi nas w miejsca, o których sami nawet nie moglibyśmy marzyć.

bp Grzegorz Ryś, Wiara z lewej, prawej i Bożej strony, WAM, Kraków 2014.

Dwa ziółka

Z powodu weekendu tak mnie naszło... nie czytałam nigdy. No i wzięło mnie tak, że aż wczoraj usnęłam nad książką. Pamiętam ten dowcipny styl z czytanych na studiach "tropów Smętka", a poza tym tak przyjemnie zobaczyć w książce opisy - przyrody, miasta (fotograficzny niemal obraz zburzonej Warszawy), wypraw rowerowych, posłuchać gawęd rodzinnych sięgających niemal XVIII wieku, pośmiać się z dziecinnych wierszy o panu Ludwiku, którego "gryzą pscoły". Obraz rodziny jest ciepły, mimo że autor nie stroni od ironizowania na temat wad czy słabości małżonków. Biografowie twierdzą co prawda, że relacje były dużo bardziej dramatyczne... ale tematem książki jest wszak co innego: dorastanie córek, aż do - jak zaznacza ojciec - owocowania podczas wojny i emigracji.

Melchior Wańkowicz, Ziele na kraterze, Literatura,Łódź 2007.