Kolejna porcja śmiechu z szóstką Janów. Jan-A nosi spodnie dzwony i gra na gitarze, a Jan-B - mimo że chłopcy są zatwardziałymi szczurami lądowymi - zawzięcie chodzi na spotkania skautowej drużyny żeglarskiej. A wszystko przez to, że pojawiły się dziewczyny... Oczywiście młodsi bracia też mają mnóstwo pomysłów na minutę. A rodzice, mimo że nieraz brak im cierpliwości, a wizja spotkania z szóstką synowych wydaje się być lekko przerażająca, ostatecznie stwierdzają, że w sumie dobrze, że nie wysłali urwisów do wojskowej szkoły z internatem.
Jean-Philippe Arrou-Vignod, Jaśki. Repeta, Znak, Kraków 2014.
Lubimy Mikołajka, więc skoro Jaśki są podobnie brojące jak on, pewnie i ich polubimy:)
OdpowiedzUsuńLubimy Mikołajka, więc jeśli Jaśki podobnie broją jak on, pewnie i Jaśki polubimy:)
OdpowiedzUsuń