Cieszę się, że przypadkiem nieprzypadkowym dowiedziałam się o tej książce. Powieść obyczajowa znad Wielkich Jezior Mazurskich. Autorem jest katecheta, ale to nie jest książka konfesyjna. Taką erudycję miło się podziwiało u Sapkowskiego - tyle że u "Sapka" brakowało mi nadziei. A tu jest, i to dużo. Są zaangażowani katolicy, są ludzie poszukujący, ale te relacje nie są czarno-białe. Jest poszukiwanie siebie, próby radzenia sobie z tym, co trudne, wychodzenia poza lęk. Bardzo przyjemnie wciąga.
Książka wydana w niszowym wydawnictwie, więc raczej się nie rozchodzi w milionach egzemplarzy - a szkoda. Pewnie wiele jest takich dobrze napisanych książek, o których mało kto wie. Więc reklamuję :)
Piotr Ozygała, Brzozowo, Pracownia Wydawnicza ElSet, Olsztyn 2019
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz