Wróciłam po latach do tej książki i okazało się, że zupełnie zapomniałam, że skierowana jest głównie do kleryków. Ale to nie przeszkadza w odbiorze.
Maria Jurczyńska (s. Maria z Żar, s. Maria od Ducha Świętego), żona i matka, znana była z daru szczególnego macierzyństwa duchowego. Zakochana w Bogu, potrafiła prowadzić - świeckich czy młodych kapłanów - na głębię życia duchowego, stąd wielu nazywało ją po prostu "mamą".
Książka opowiada o historii jej powołania, zawiera także refleksje dotyczące tego, w jaki sposób prowadzić modlitwę wstawienniczą oraz rachunek sumienia. Zachęcając do pracy nad sobą, autorka nie przybiera postawy pouczającej. Stawia raczej pytanie: czy to, co robimy, wykonujemy dobrze, chętnie i radośnie. Pokazuje, że życie chrześcijanina składa się z drobiazgów, które można wykorzystać tak, aby nie stracić zaufania, pokoju serca. Bóg jest Panem mojego życia. Kocha mnie, wie, co jest mi teraz potrzebne więc zapatrzony w Niego jestem z Nim jedno i akceptuję Jego plan - i wszystko w porządku. Także modlitwa wstawiennicza (nawet ta najprostsza, w autobusie, na ulicy, w trakcie odbierania telefonu) wymaga gotowości służenia, słuchania natchnień Ducha Świętego, pokory i współczucia. Siostra Maria, nauczona doświadczeniem, zachęca też, aby w sytuacjach zamętu, niepokoju, postawić sobie pytanie: "Czy Pan Bóg o tym wie?". To bezgraniczne zaufanie do Stwórcy doprowadzało ją nieraz do przedziwnych sytuacji - na przykład kiedy w maju 1981 roku starała się o paszport na wyjazd do Rzymu, jej codzienne wizyty na komendzie MO zaczęły wyglądać w ten sposób: milicjant ustępował mi swój wygodny fotel, a sam siadał na prostym krzesełku. Rozmawiałam z nimi za każdym razem na tematy religijne (...), o znaczeniu chrztu świętego, o sumieniu, o odpowiedzialności przed Bogiem itp. Paszport otrzymała... dzień przed planowanym wyjazdem.
Warto może postawić sobie to samo pytanie właśnie teraz, gdy papież Benedykt XVI - mądry, pobożny kapłan - postanowił abdykować. Czy Pan Bóg o tym wie? Bo jeśli tak, to...
Siostra Maria od Ducha Świętego, Modlitwa wstawiennicza, Wyd. Ośrodek Odnowy w Duchu Świętym, Łódź 1998.
Pięknie to napisałaś. Aż mam ochotę przeczytać.
OdpowiedzUsuńa ja zapraszam teraz na sympozjum o śp. M. Jurczyńskiej do Kunic - żar, tam gdzie posługiwała :)
OdpowiedzUsuńŻary jak Żary... ale ostatnio tak się zastanawiam, jak i kiedy do Zielonej Góry przyjechać... marzec chyba odpadnie, ale może kwiecień... maj...
Usuńczekamy! :)
Usuń