niedziela, 5 maja 2013

Ocalona, aby mówić

Wojna w Rwandzie obfituje w historie wstrząsające. Wiele osób słyszało z pewnością o Męczennikach Braterstwa z Buta - grupie 40 uczniów, pochodzących ze zwalczających się plemion, którzy zginęli, bo nie chcieli dać się rozdzielić (na Tutsi, których chciano zamordować, i Hutu, którzy mieli być ocaleni). Znani są też Cyprian i Dafroza ze Wspólnoty Emmanuel, którzy wraz z dziećmi zginęli w trakcie adoracji Najświętszego Sakramentu (jedno z dzieci przeżyło, bo upadający ojciec zakrył je własnym ciałem) - teraz toczy się wobec nich proces beatyfikacyjny. Jednocześnie w tym trudnym czasie niejednokrotnie objawiała się moc Boża. W Ruhango - teraz jest tam sanktuarium Miłosierdzia Bożego - grupa ludzi schroniła się w kościele. Nie była to bezpieczna kryjówka, bo rebelianci podpalali świątynie... ale jak wytłumaczyć fakt, że o godzinie trzeciej po południu, kiedy zatrwożeni ludzie, zabarykadowani w kościele, odmawiali koronkę do Bożego Miłosierdzia, napastnicy NAGLE postanowili odjechać, nie wyrządzając nikomu krzywdy?
Ocalona, aby mówić jest także książką o Bożym cudzie (autorka napisała także wiele innych książek, cztery z nich są już przetłumaczone na język polski - ale warto zacząć od tej właśnie). Opisuje w niej, jak wraz z kilkoma kobietami przetrwała rzeź, w której zginęła prawie cała jej rodzina (w trakcie lektury nie sposób nie zauważyć głębokich więzi, w niej panujących... jeden z braci oddał życie w obronie Immaculée). Mimo tego że oprawcy wielokrotnie przechodzili obok ich kryjówki - zostały ocalone. Te niezwykle trudne miesiące stały się dla autorki czasem pogłębienia relacji z Bogiem. To On przynosił jej nadzieję wbrew nadziei, po masakrze dawał światło, co ma robić, gdzie szukać mieszkania i pracy. Przede wszystkim jednak uzdolnił ją do rzeczy najtrudniejszej - do przebaczenia.

Immaculée Ilibagiza, Ocalona, aby mówić, Duc in Altum, Warszawa 2007.

1 komentarz:

  1. Ja nie potrafię czytać książek o wojnie. Mrok zostaje we mnie na zbyt długo.

    A tak w ogóle to mam dziś wpis ze specjalną dedykacją :).

    OdpowiedzUsuń