sobota, 1 sierpnia 2015

Ćśśś... tajemnica!


Słucham sobie konferencji bpa Rysia z tegorocznego Przystanku Jezus (stali czytelnicy bloga, wiedzą, że mogłabym go słuchać/czytać w nieskończoność). W jednej z nich biskup mówi o szalonej miłości św. Pawła, o tym, jak bardzo czuł się porwany przez miłość Chrystusa. Biskup zaznacza, że każdy z nas jest kochany przez Jezusa miłością oblubieńczą. 

Idę sobie dzisiaj ze sklepu i próbuję mówić różaniec. I aż się roześmiałam, bo poruszyło mnie słowo "tajemnica". Bóg ma dla nas tajemnicę, sekret, chce się nam zwierzyć, jak najlepszemu przyjacielowi, jak osobie ukochanej! Różnie to bywa z naszej strony, bywamy kiepskimi powiernikami... ale On się nie zraża:

Gołąbko ma, [ukryta] w zagłębieniach skały,
w szczelinach przepaści,
ukaż mi swą twarz,
daj mi usłyszeć swój głos!
Bo słodki jest głos twój
i twarz pełna wdzięku..
. (Pnp 2,14)

1 komentarz: