niedziela, 31 stycznia 2016

O ciastkach i zupełnie innych słodyczach

Kwiatki - czyli lekko, łatwo i przyjemnie o jednej z najbardziej znanych mistyczek. Teresa wypłynęła na głębię modlitwy, ale zaprasza tam każdego, nie tylko osoby konsekrowane (zresztą w swoich pismach opowiada o tym, jak zachęcała do modlitwy wewnętrznej ojca i braci). Jest zakochana w Bogu do szaleństwa. Mimo że pamięta o Jego wielkości i majestacie, nawet w momencie oschłości duchowej pisze: Ośmieliłam się bowiem skarżyć Mu się na Niego: [...] Gdybym ja, przypuśćmy rzecz niemożliwą, chciała i mogła ukrywać się przed Tobą, jak Ty ukrywasz się przede mną, sądzę i pewna jestem, że Twoja miłość tego by nie zniosła. Ale Ty zawsze jesteś ze mną i w każdej chwili mnie widzisz. Taka nierówność, Panie, nie uchodzi. Zauważ, błagam, że jest w tym krzywda dla tej, która Cię tak gorąco miłuje. Jednocześnie jest kobietą twardo stąpającą po ziemi, urodzoną dyplomatką, zachwycającą się pięknem przyrody i obdarzoną poczuciem humoru. Oto trafili wraz ze św. Janem od Krzyża do jakiejś gospody. Ojciec Jan, jak to poeta i kierownik duchowy (choć murować też potrafił), patrząc na płomień świecy zaczął rozmyślać o płomieniach czyśćca, matka Teresa zaś, pałaszując ciastko, rzekła z zachwytem: jeśli takie pyszne są ciastka na ziemi, to jakie będą te w niebie!
Książka, mimo lekkiej formy, pozwala zastanowić się nad pięknem powołania - Bóg się nie myli, wybierając człowieka do określonych zadań.

Tomas Alvarez, Kwiatki świętej Teresy od Jezusa, Wydawnictwo Karmelitów Bosych, Kraków 2015.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz