poniedziałek, 4 stycznia 2016

To, co nie jest



Pomysły Pana Boga nieustannie mnie zachwycają.
Kolega z innej wspólnoty wraz z przyjaciółmi prowadzi fajną stronkę ewangelizacyjną na FB. Zostałam całkiem nieoczekiwanie zaproszona do współpracy - chociaż za wiele chyba im nie pomogę, może co najwyżej brakujące przecinki wstawię, literówki poprawię... bo koledze czasem dysortografia przeszkadza. Najpiękniejsze jest to, że Bogu ona nie przeszkadza. On go wybrał do głoszenia Ewangelii, także pisemnie. Mnie - z moją wadą wymowy, po przejściu dużego kryzysu - posłał do gadania z ludźmi, na nadmorską. Inny kolega, który ma problem z jąkaniem, jest liderem diakonii muzycznej we wspólnocie, organizującej duże rekolekcje. Trzeba mieć fantazję...

Przeto przypatrzcie się, bracia, powołaniu waszemu! Niewielu tam mędrców według oceny ludzkiej, niewielu możnych, niewielu szlachetnie urodzonych. Bóg wybrał właśnie to, co głupie w oczach świata, aby zawstydzić mędrców, wybrał to, co niemocne, aby mocnych poniżyć; i to, co nie jest szlachetnie urodzone według świata i wzgardzone, i to, co nie jest, wyróżnił Bóg, by to co jest, unicestwić, tak by się żadne stworzenie nie chełpiło wobec Boga.
Przez Niego bowiem jesteście w Chrystusie Jezusie, który stał się dla nas mądrością od Boga i sprawiedliwością, i uświęceniem, i odkupieniem, aby, jak to jest napisane, w Panu się chlubił ten, kto się chlubi.
(1 Kor 1,26-30)


1 komentarz: